Archiwum dla miesiąca: grudzień 2018


Metamorfoza mieszkania 80m2

Toruń

Przestronny apartament po kapitalnym remoncie, w stylu lat 50-tych

Z różnego typu projektami przychodzi nam się zmierzyć.  Niektóre wymagają jedynie pomysłu na aranżację przestrzeni. Inne zakładają przeprowadzenie całkowitej metamorfozy wnętrza. Część z nich realizowanych jest pod kątem inwestycji (wynajmu, sprzedaży), pozostałe mają zapewnić właścicielom czterech ścian stworzenie „ich miejsca”.

Każdy z projektów to dla nas wyzwanie, nowi ludzie, potrzeby, preferencje. Podejmując kolejne tematy mocno wierzymy w to, że właśnie zaczynamy tworzyć  coś FAJNEGO. Zwątpienie przychodzi dopiero potem 😉 Ale czymże są drobne potyczki z ekipami remontowymi, niespodzianki kryjące się w starych murach czy opóźniające się dostawy materiałów przy satysfakcji jaką daje nam efekt końcowy!

Tak też było w przypadku tego projektu. Remontu mieszkania o powierzchni ponad 80m2, w dwustu letniej kamienicy w samym centrum naszego pięknego Torunia. Nie mały udział w sukcesie tej realizacji mieli sami właściciele, którzy wykazali się otwartością na nasze pomysły, cierpliwością wobec drobnych niepowodzeń, ale przede wszystkim obdarzając nas ogromnym zaufaniem, co pozwoliło nam rozwinąć skrzydła. Nie możemy nie wspomnieć także o dużym wkładzie inspiracji jaki dostarczali nam na każdym etapie prac. Z tego miejsca bardzo za to dziękujemy.

Po tym lekko przydługim wstępie czas na konkrety.

Mieszkanie, które odwiedziłyśmy podczas pierwszego spotkania z klientami było duże, trochę zaniedbane w związku z tym, że od dłuższego czasu nikt w nim nie mieszkał, ale przede wszystkim było miejscem, w którym czas się zatrzymał. Wnętrze było przestronne, ale po brzegi wypełnione meblami i dodatkami z innej epoki. Od pierwszej chwili wiedziałyśmy, że wykorzystamy choć część z zastanego wyposażenia. Jak się okazało udało się ująć w projekcie większość mebli  pochodzących z lat 50-60 tych. Mieszkanie było wręcz skarbnicą PRLowskiego designu.

Pierwszy etap prac wymagał rozplanowania pomieszczeń. Zdecydowałyśmy usunąć ścianę zamykającą salon, by otworzyć przestrzeń i połączyć część dzienną z aneksem kuchennym. W miejsce kuchni, postanowiłyśmy zaprojektować nową, dużą łazienkę, która do tej pory była wydzielonym malutkim pomieszczeniem w powierzchni kuchennej. Zlikwidowałyśmy także ściankę dzielącą pokój na dwa mniejsze. Jeden z nich był długim wąskim pokojem na szerokość jednego okna. Zmiana dała nam pomieszczenie o powierzchni ponad 40m2. Dzięki tym zabiegom otrzymałyśmy apartament składający się z części dziennej (salonu) z aneksem kuchennym, sypialni o nietuzinkowej powierzchni, łazienki oraz przedpokoju.

Przy realizacji tych zmian konieczne były nie tylko przeróbki budowlane, ale także hydrauliczne czy  elektryczne.

Projekt od początku zakładał gruntowny remont, co oznaczało zrywanie kilku warstw podłogi, czyszczenie ścian ze starych tapet, położenie nowych tynków, gładzi, a czasem nawet obłożenie płytami kartonowo – gipsowymi.

Zarys projektu był gotowy, powstały wizualizacje kolejnych pomieszczeń, ale docelowe wnętrze rysowało się przez kolejne etapy prac. Niektóre decyzje podejmowałyśmy na bieżąco, na podstawie efektów prac rozbiórkowych. Tak było na przykład z podłogą, która w każdym pomieszczeniu przykryta była wykładziną, pod nią warstwy płyt, by finalnie odkryć niesamowitą drewnianą deskę na całej powierzchni apartamentu. Po wycyklinowaniu podłogi, zdecydowałyśmy się na polakierowanie jej transparentnym lakierem, prawie matowym. Dało to efekt bardzo naturalny, a o taki właśnie nam chodziło. Podłoga w sypialni to deski długości 6 metrów i szerokości 30 cm. Skarb!

Właściciele zdecydowali o pozostawieniu dwóch kaflowych pieców, co skłoniło nas do wkomponowania jednego z nich w aneks kuchenny. Drugi mieszczący się w sypialni nadał kierunek kolorystyczny. Bazując na zielonych kaflach na piecu postanowiłyśmy ozdobić jedną ze ścian fototapetą przedstawiającą zamglony las, w przyjemnym odcieniu zieleni. Łóżko i rozkładana sofa w sypialni nawiązują stylem do pozostałych mebli , kolorystycznie wybrałyśmy  dość uniwersalne szarości. Elementem ożywiającym wnętrze są dwa fotele odrestaurowane, z nową tapicerką w kolorze żółtym miodowym.

Ściany we wszystkich pomieszczeniach zostały pomalowane na biało. Taką bazę chyba preferujemy i mamy zawsze pewność, że wnętrze się szybko nie znudzi, będzie jasne, czyste i  przestrzenne.

Do aranżacji salonu poza nowym narożnikiem w kolorze grafitowym użyłyśmy mebli, które były w mieszkaniu. Mamy tu stylowy stolik kawowy, szafkę pod telewizor, stół i szafki wiszące w aneksie w tym samym kolorze drewna. Charakteru wnętrzu dodają krzesła obite nowym materiałem w czterech pastelowych kolorach.

Aneks kuchenny został uzupełniony białymi szafkami z IKEI oraz niezbędnymi sprzętami AGD. Mamy tu piekarnik w zabudowie, płytę indukcyjną, lodówkę z dyspozytorem wody i zmywarkę. Część kuchenna to zdecydowanie mix stylów i epok, a elementem łączącym są ścienne płytki w pastelowych kolorach przypominające ręcznie malowane kafle.

Jeszcze tylko kilka słów o łazience, która była najtrudniejszym punktem całej realizacji. Krzywe ściany czy podłoga to jak się okazało najmniejszy problem tego pomieszczenia. Przestarzałe rury i rozmieszczenie odpływów było największym wyzwaniem. W łazience postawiłyśmy na klasykę w kolorystyce, podkręcając nieco wnętrze stylem retro.

Dość już opowiadania, sami zerknijcie na efekty! Przy okazji zapraszamy Was do odwiedzenia Torunia i zamieszkania w tym właśnie apartamencie.

sypialnia_aranżacja_metamorfoza

sypialni_metamorfoza_meble_PRL

piec_kaflowy_metamorfoza_sypialnia_aranżacja

aranżacja_wnętrz_kamienica_fototapeta

aranżacja_drewniana_podłoga_meble_PRL

kamienica_PRL_styl_aranżacja

aranżacja_wnętrz_salon

salon_z_aneksem_metamorfoza

wanna_wolnostojąca_łazienka_z_oknem

płytki_wzorkowe